Pogoda zupełnie nie letnia ostatnio, a ja dopiero teraz pokazuję letnie sukieneczki uszyte dla Niuni. No cóż ... dużo robiłam, mało pisałam, ale postaram się nadrobić.
Oto pierwsza - z kory w drobne kwiatuszki , z ozdobnym wiązaniem na plecach :
Druga - z bawełny w drobną krateczkę biało-błękitna i oczywiście wg. zamówienia z koła :
Trzecia praca to właściwie fartuszek zawiązywany na kokardę, z bawełny ciemnoniebieskiej w białe kropki + niebieskie lamówki, no i z naszytą aplikacją - motylkiem wymalowanym pisakami do materiału z Ikei.
No i na koniec trochę kwiatków :
Z tego
wyrosło to :
A pozostałe to same kwitnące.