Tym razem różnego rodzaju torebki.
Na specjalne zamówienie torba ( do której wejdzie zeszyt A4) i do kompletu kosmetyczka-piórnik (wybór sposobu wykorzystania należy do obdarowanej). Materiał w róże to len z zapasów - kupiony kilkanaście lat temu na poduszki. Obie z podszewkami z różowej satyny bawełnianej, zapinane na zamek. Torba ma przegrodę lekko usztywnioną i przepikowaną i wewnętrzną kieszeń.
Druga wersja kosmetyczki - kokardki ma inaczej wszyty zamek i jest uszyta z przepikowanych warstw (materiał - ocieplina - materiał), bez osobnej podszewki.
No i małe woreczki na lawendę. Udało mi się trochę jej zebrać na działce i wysuszyć. Starczyło na 10 małych woreczków. Liczę na jesienne kwitnienie, to może jeszcze trochę zrobię.
Pozostałe 4 zapomniały się sfotografować :-).
No i zapomniałabym -- to też lawenda , ale w innej wersji - kwiatostany są w środku otoczone łodyżkami przeplecionymi wstążeczką atłasową . Miałam bardzo wąską wstążeczkę, więc nieźle się narobiłam ;-).
I na koniec kwiatek - nie kwiatek??
to oczywiście malinka ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz