Zrobiony z włóczki trochę innej niż skarpetki i pantofelki, troszkę cieńszej i jeszcze w motkach wydawało się, że oba różnią się lekko odcieniem, a raczej odblaskiem. Niestety ten motek nie miał metki, więc robiłam na wyczucie. Wykorzystałam cały motek 100g i trochę zabrakło na wykończenie kołnierzyka, więc skorzystałam z drugiego motka. Zapomniałam, że mam zrobioną próbkę, którą mogłam spruć.
Brzegi i kołnierzyk wykończone szydełkiem.
Wykorzystałam wzór kwiatków z kocyka orenburskiego.