W końcu zgrałam zdjęcia z aparatu, które robiłam tego lata. Trochę na działce, a reszta to moje robótki wszelkiego rodzaju, w zależności od zapotrzebowania ;-).
Tak więc od początku.
Uszyłam dla Niuni sukienkę w róże ( nadal nie mam jej zdjęcia ) wg. zamówienia babci-prababci. Do tego doszło zamówienie od Niuni na sukienkę dla lali - dzidzi , a za chwilę okazało się, że dla dwóch, bo dostałą nową , podobną wielkością.
Dostałam na modelkę lalę-dzidzię, więc prezentuję :
sukienka nr 1 - w róże
sukienka nr 2 - niebieska w paseczki z godetami
no i do tego buciki ;-)
W sumie zrobiłam 3 pary bucików, dwie różowe, jedna niebieska.
W tym roku na działce tylko chwasty do plewienia i trawa do koszenia. Co przetrwało po ubiegłorocznej suszy to rośnie dalej. Na jednej z nielicznych wizyt udało mi się sfotografować różę w pełnym rozkwicie, kupioną dwa lata temu.
A jesienne porządki w szafach jeszcze poczekają - jest za gorąco.